Tytułowy Ptyś ma cztery łapy, oklapnięte uszy, jeden ogon, bystre oczka, czarny nos i puchate futerko w odcieniach karmelu ze śmietanką. Z opisu wynika więc jasno, że to piesek, a nie ciastko. Dokładniej mówiąc piesek francuski. Co prawda wielu ras, ale to nieistotne. Jest słodki jak wyrób cukierniczy, chociaż ten fakt nie uchronił go przed nieszczęściem, które go spotkało. Jadąc na wakacje ze swoją rodziną, nagle zostaje z nią rozdzielony. Naiwnie wierzy, że to jego wina, bo podczas postoju za daleko odszedł i zbyt długo „sprawdzał” okoliczne zapachy, dlatego przegapił moment, w którym jego ludzie pojechali dalej.
Ptyś rozpoczyna nowe życie, choć starego wcale nie chciał kończyć. Podobnie zresztą jak dziesiątki innych czworonogów, porzucanych nagminnie w letni czas wyjazdów. W sezonie urlopowym dla niektórych pies traci dotychczasową rolę członka rodziny i staje się kłopotliwym balastem, bo nie ma już dodatkowego miejsca w samochodzie, samolotem w ogóle nie poleci, nie każdy hotel jest pet friendly, a w tropikach raczej się nie odnajdzie – ogólnie same kłopoty i brak wyjścia z tej pies albo wakacje sytuacji.
Historia Ptysia może posłużyć za wstęp do rozmowy z najmłodszymi na temat czworonogów w naszym życiu i o wszelkich konsekwencjach jakie są z tym faktem związane. O odpowiedzialności za drugą, ufającą nam istotę, niezależnie od sytuacji. Książka uczy empatii i wrażliwości na los słabszych. Daje nadzieję na wyjście z tarapatów i rozpoczęcie nowego rozdziału życia.
Pokazuje siłę przyjaźni i że szczęście można znaleźć w prostych czynnościach – może kryć się w smaku sosu śmietnikowego czy wspólnym wypadzie do fotobudki.
Całość została wspaniale zilustrowana przez autorkę Claire Lebourg. Subtelne, pastelowe obrazy, na których oglądamy poletko porów i portrety sympatycznych piesków, szlifują dziecięcą wyobraźnię i wyostrzają ich poczucie estetyki.



Tytuł: Ptyś
Autor: Claire Lebourg
Wydawnictwo: Polarny Lis