„Niezły Bigos” – recenzja

Książki dla dzieci, uwrażliwiające młodych czytelników na tematy ochrony i opieki nad zwierzętami są na wagę złota. Jedną z takich cennych publikacji jest „Niezły bigos” autorstwa Justyny Zaręby. Książkę tę, bez wątpienia można zaklasyfikować do dziecięcej literatury zaangażowanej.

Akcja bajki rozpoczyna się w momencie gdy do bloku, w którym mieszka główny bohater – Franek, wprowadza się młody człowiek. Szybko okazuje się, że nowy sąsiad ma współlokatora, a ciche skomlenie i szczekanie, dobiegające z jego mieszkania, ewidentnie wskazuje, że jest to pies. Franciszek jest z tych dzieci, które mocno marzą o własnym piesku. Z utęsknieniem oraz (choć to brzydkie uczucie) nutką zazdrości obserwuje jak inni spacerują wspólnie ze swoimi pupilami i miło spędzają z nimi czas. Wie, że pies jest przyjacielem, a nie wrogiem człowieka, a o przyjaciół dba się z całych sił. To ciche wycie i szczekanie, które usłyszał z mieszkania nowego sąsiada, wywołało w nim niepokój. Musiał dowiedzieć się czy zwierzęciu nie dzieje się krzywda i w tym celu przystąpił do zakrojonego na miarę swoich możliwości śledztwa. 

„Niezły bigos” to opowieść o mądrym i odważnym chłopcu, któremu losy słabszych i bezbronnych istot nie są obojętne. Podejmuje temat coraz bardziej istotny społecznie i może posłużyć rodzicom za tło do rozmów ze swoimi dziećmi o zwierzętach, o ich uczuciach i prawach. Jednocześnie książka ta jest zwiastunem całej serii publikacji, które w zamierzeniu mają wzmacniać pozytywne i pełne szacunku uczucia nie tylko wobec zwierząt, ale również wobec środowiska. Taką edukację najmłodszych popieramy i mocno wspieramy!

Tytuł: Niezły Bigos

Autor: Justyna Zaręba

Ilustracje: Justyna Szychowska

Wydawnictwo: Studio Koloru

3 comments Add yours
  1. Dziękuję za piękną recenzję i tak miłe słowa o mojej książce 🙂 Mam nadzieję, że choć w minimalnym stopniu przyczyni się ona do poprawy warunków życiowych psów i innych zwierząt. Niestety wciąż zbyt wielu ludzi nie dba o nie tak, jakby należało. Pozdrawiam Justyna Zaręba

    p.s. czy mogę udostępnić recenzję u siebie? 🙂

  2. Bardzo dziękuję za piękną recenzję 🙂 Było mi niezmiernie miło ją czytać. Cieszę się, że książka spotkała się z tak pozytywnym odbiorem. Mam nadzieję, że choć w minimalnym stopniu przyczyni się do poprawy warunków bytowych psów, które niestety zbyt często pozostawiają wiele do życzenia.
    Pozdrawiam
    Justyna Zaręba
    P.S. Czy mogę udostępnić recenzję w moich raczkujących mediach społecznościowych? 🙂

    1. Dzień dobry,

      my dziękujemy za tak bardzo potrzebną lekturę dla najmdłoszych, również liczymy, że przyniesie ona wiele dobrego dla naszych czworonożnych przyjaciół 🙂
      Recenzję można śmiało udostępniać dalej 🙂

      Pozdrawiamy!

Skomentuj piesekwarszawski Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *