„To jest Gus”
Gus przedstawiany jest jako najbardziej marudny pies świata. Nie lubi spacerów, przytulania i swoich urodzin. Ta lista mogłaby się nie kończyć, ale wtedy powstałby trzytomowy esej, pozbawiony cech książki dla dzieci, czego autorka starała się uniknąć. Gus niechęci do otaczającego go świata nie musi komunikować werbalnie. Wystarczy spojrzeć w jego naburmuszone oczy, które są źródłem pogardy prawie do wszystkiego. „Prawie” – ocho, czyli jednak coś lubi. Nie zdradzamy co to jest. Ten sekret niech zostanie odkryty przez samych młodych czytelników, ale chyba każdy bystry obserwator psich zachowań i upodobań już się domyśla o co może chodzić. Pozostaje jeszcze jedno pytanie, na które odpowiedź znajdziecie w książce: czy Gus taki już zostanie? Zgorzkniały do szpiku psich kostek i antypatyczny? Odsyłamy do lektury!
„To jest Gus” to lekka historia o ciężkim charakterze głównego bohatera. Zabawna i zaskakująca czyli taka jakiej oczekują czytelnicy w wieku od 3 do 6 lat. Książkę czyta się w 5 minut, ale zdajemy sobie sprawę, że z dziećmi może być to przeprawa na kilka kolejnych wieczorów.


Tytuł: To jest Gus
Autor: Chris Chatterton
Wydawnictwo: Mamania
„Patykopies” / „Patykopies chce hot doga”
Patykopies nie jest ulepiony z patyków, nie nazywa się też tak bo lubi patyki (chociaż lubi). Swoje imię zawdzięcza autorowi, który powołał go do życia, koślawo rysując jego postać. Braki warsztatu plastycznego nie przeszkodziły Tomowi Watsonowi, by opowiedzieć, naprawdę dobre historie, z raczej kiepskimi rysunkami. Historie w obu odsłonach serii rzeczywiście są dobre. Autor dotrzymał słowa. Mamy tu przyjaźń choćby nie wiadomo co, dreszczyki emocji, wątek kryminalny, epizody z szopami praczami, plany doskonałe i sklepy z helikopterami w promocyjnych cenach, ale motywem przewodnim jest jedzenie. Patykopies, Pu Pu, Kreska, Kundel i Karen to zgrana ekipa, z którą można hot dogi kraść i do której chce się należeć. Lektura ich przygód może wywołać głód nie tylko na burgery, ale również na tak przyjacielskie relacje jakie są między nimi.
Warto podkreślić, że książki przybrały formę zeszytów, które aż się proszą, by po nich szkicować. Jest wielce prawdopodobne, że niejedno dziecko skorzysta z tej okazji, dorysowując swoje alternatywne wersje Patykopsa i jego przyjaciół. A to tylko dodatkowy walor tej publikacji.


Tytuł: Patykopies / Patykopies chce hot doga
Autor: Tom Watson
Wydawnictwo: Mamania
„Kiedy wzywa nas dzicz”
Żyjemy w antropocenie – epoce nieuznanej oficjalnie przez środowiska naukowe, ale czy aprobata naukowców jest niezbędna, by uświadomić sobie, że dominacja człowieka nad przyrodą przybrała kolosalne rozmiary? Skutki szkodliwej działalności gatunku ludzkiego względem ziemi dostrzegają już nawet dzieci i młodzież. Ich sprzeciw wobec degradacji naszej planety jest coraz większy i coraz głośniej manifestowany chociażby na strajkach klimatycznych. Autor książki również manifestuje. „Kiedy wzywa nas dzicz” to jego odezwa do wszystkich tych, którzy stracili łączność z matką naturą. To także potężne oręże dla wszystkich rzeczników natury, którym mogą posługiwać się w dyskusjach z jej przeciwnikami. Przytaczając historie ze spotkań ludzi ze zwierzętami innymi niż ludzie, Richard Louv udowadnia jak przyroda wpływa na człowieka już od najmłodszych lat. Prezentując poglądy naukowców, ale również przytaczając myśli rdzennych mieszkańców Ameryki nawołuje do powrotu do natury. Chociaż tak naprawdę o powrocie nie może być mowy, „ponieważ nie można wrócić do czegoś, co jest i zawsze było w nas. I zawsze będzie”. My w tej naturze cały czas tkwimy, tylko czasami o tym zapominamy. Pokazuje, że kartezjańska koncepcja Bête Machine, wedle której zwierzęta to głupie maszyny pozbawione uczuć, już dawno przestała być aktualna. Teraz czas na symbiocen – „epokę łączności – obejmującą wzajemność i redystrybucję”. Dlatego kiedy wzywa nas dzicz, należy nadstawić uszu i podążyć za jej głosem. Tak będzie dla nas lepiej.


Tytuł: Kiedy wzywa nas dzicz. Jak więź ze zwierzętami może zmienić nasze – i ocalić ich – życie.
Autor: Richard Louv
Wydawnictwo: Mamania