PIESEK (POZA)WARSZAWSKI VOL. 4 – Kraków

Kraków potrafi być uciążliwie nieznośny jeśli pomyślimy o jego turystycznej popularności. Wycieczka z psem, zwłaszcza mało towarzyskim, może okazać się dla niego nie lada udręką. Jest na to jakieś remedium? Można nie jechać do Krakowa wcale albo jednak pojechać (bo warto!) i zwiedzać miasto królów od samego porannego spaceru z pieskiem. To była nasza taktyka,…

Continue Reading

PIESEK WARSZAWSKI NA MIEŚCIE: Planty – kawiarnia lodziarnia roślinna

Macie już dość wegańskich lodów, które smakują jak zmrożone trociny? Zapiszcie sobie ten adres – Wilcza 71. Weganie z długoletnim stażem odetchną z ulgą, że to już koniec poszukiwań TYCH lodów. Tradycjonaliści zgodnie pokiwają głowami: „ocho, taki smak i konsystencja i to bez kropli mleka!” Czarodzieje z lodziarnio-kawiarni Planty opracowali recepturę roślinnych lodów, które zmieniają…

Continue Reading

PIESEK WARSZAWSKI NA MIEŚCIE: Hau Cafe

Kawiarnia dla psów i ludzi w sercu Saskiej Kępy. Dla kilku psów i kilku ludzi – w malutkiej Hau Cafe jest miejsce na dwa stoliki i cztery fotele, ale lodów i gofrów wystarczy dla wszystkich. Nadmorski rarytas serwowany jest tu na patyku i jest wegański, tak samo jak bita śmietana, którą jest oblany. W szczekającej…

Continue Reading

PIESEK WARSZAWSKI NA MIEŚCIE: Relax na Wilczej

„Kawa, moja wspaniała kawa! Nikt zabierać jej nie ma mi prawa!”. Jeśli rymy Łony bliskie są waszemu sercu, zgadujemy, że picie kawy to Wasz codzienny rytuał. Filiżanki dobrej kawki nie pożałują Wam w Relaxie na Wilczej. Wypijecie tu rzemieślnicze mieszanki od Etiopii po Brazylię, zaparzane na klasyczne i alternatywne sposoby. Espresso, dripa czy cappuccino możecie…

Continue Reading

PIESEK WARSZAWSKI NA MIEŚCIE: Pizzaiolo

Pizzaiolo robi pizzę. Wy tę pizzę zjedzcie w Pizzaiolo na Kruczej. Pizzeria jest filią znanego i pysznego nadwiślańskiego Dwa Osiem. Karmią tu Neapolem, czyli plackami o napompowanych brzegach, z gdzieniegdzie przypalonymi fragmentami, czarnymi niczym popiół z Wezuwiusza. Nie składajcie zażaleń na piec w kuchni – tak ma być i tak jest pysznie. W stolicy Kampanii…

Continue Reading

PIESEK WARSZAWSKI NA MIEŚCIE: Państwowe Muzeum Etnograficzne

Lubicie kulturę i Wasze głowy z otwartymi ramionami przyjmują wszystko to co różnorodne? Przybijcie zatem piątkę z Państwowym Muzeum Etnograficznym, bo to miejsce, które podziela Wasze poglądy. Początki muzeum sięgają końca XIX wieku. W swojej historii miało siedzibę przy zoo, w pałacu na Młocinach, a także posiadało pływającą filię w postaci barki Bat oraz Złotej…

Continue Reading

PIESEK WARSZAWSKI NA MIEŚCIE: Psyjaciele

Psyjaciele to polska, rodzinna marka z korzeniami w Krakowie, która tworzy produkty dla psów i kotów. Swój pierwszy sklep Gosia i Krzysiek otworzyli właśnie w stolicy Małopolski i szło im tak dobrze, że nie mieli wyboru – musieli ze swoimi szelkami i smyczami przyjechać do stolicy. Spod igły Psyjaciół wychodzą oryginalne akcesoria dla psich i…

Continue Reading

PIESEK WARSZAWSKI NA MIEŚCIE: Big Book Cafe

Big Book Cafe to mokotowska księgarnia, w której pachnie kawą lub kawiarnia wypełniona książkami. Każda wersja jest prawidłowa i od Was tylko zależy czy wybierzcie się tu na espresso czy po najnowszą biografię Tyrmanda. To przestrzeń stworzona przez Fundację Kultura nie boli, a założycielki Anna Król oraz Paulina Wilk udowadniają, że książki nie gryzą, nie…

Continue Reading

PIESEK WARSZAWSKI NA MIEŚCIE: Kawiarnia Czytelnik Nowe Wydanie

Czytelnik Nowe Wydanie to zrewitalizowana wersja sławnej kawiarni, która działa od 1956 roku. Założona przez Marię Iwaszkiewicz – córkę Jarosława Iwaszkiewicza, literacka kawiarnia przez lata była miejscem spotkań artystycznej bohemy. Bywali tu Stefan Kisielewski, Agnieszka Osiecka, Ryszard Kapuściński, Janusz Głowacki oraz Jan Himilsbach. Swój stolik mieli Tadeusz Konwicki i Gustaw Holoubek. To tutaj Leopold Tyrmand dostał…

Continue Reading

PIESEK WARSZAWSKI NA MIEŚCIE: OCHO

OCHO czyli jesteśmy na Ochocie. Restauracja znajdująca się w Teatrze Ochoty wabi kolorowymi posiłkami i przyjacielską, sąsiedzką atmosferą. Zjecie tu śniadania, lunche, coś na większy głód i coś na słodko. Wieczorową porą dobrze wypić tu kieliszek wina. OCHOcianie serwują dużo dań roślinnych i Ci, którzy odrzucili ze swojej diety produkty pochodzenia zwierzęcego dostaną zawrotu głowy…

Continue Reading